Jak okrzesać rozbrykane brwi ? Testownie Loreal Brow Artist Genius Kit
Czy Wy też należycie do ludzi, którzy często podziwiają, zazdroszczą, ale mało kiedy działają w danym kierunku? Tak było ze mną, jeśli chodzi o idealne brwi, mijając na ulicy dziewczyny z pięknie wymodelowanymi brwiami trochę im zazdrościłam i zastanawiałam się skąd biorą na to tyle czasu. Sama po sobie wiem, że samo ich regulowanie zajmuje mi już kawał czasu.
Dzięki temu, ze dostałam się do testu paletki Loreal Brow Artist Genius Kit wiem, że nie muszę już narzekać, potajemnie podziwiać i wymawiać się brakiem czasu. Ta paletka zawiera pincetę, wosk oraz puder koloryzujący. Doskonałe połączenie trzech najważniejszych produktów do stylizacji. Umieszczone w jednym opakowaniu pozwalają na organizację i oszczędność czasu, a pierwsze wykreowanie moich brwi na "wyglądające normalnie" zajęło mi zaledwie 5 minut i to z maluchem na ręku!
Z efektu jestem bardzo zadowolona, bo takiego się spodziewałam. Pinceta, chociaż malutka to doskonale radzi sobie z małymi włoskami, takimi które ledwo się wybiły. Wosk idealnie stylizuje, pomagając nam uzyskać oczekiwany kształt, a puder wypełnia przerzedzenia. I punkt kulminacyjny, który sprawił, że tę paletkę wprost pokochałam. Dzięki niej nasze brwi nie wyglądają na sztuczne czy namalowane, a na bardziej zagęszczone, zadbane i po prostu piękne.
A teraz pochwalę się jak mi to wyszło, wiem, że może idealnie nie ejstjest, bo sama zauważyłam kilka niedociągnięć, ale przypominam, że robiłam to pierwszy raz w zyciu z dzieckiem na ręku ;)
Dzięki temu, ze dostałam się do testu paletki Loreal Brow Artist Genius Kit wiem, że nie muszę już narzekać, potajemnie podziwiać i wymawiać się brakiem czasu. Ta paletka zawiera pincetę, wosk oraz puder koloryzujący. Doskonałe połączenie trzech najważniejszych produktów do stylizacji. Umieszczone w jednym opakowaniu pozwalają na organizację i oszczędność czasu, a pierwsze wykreowanie moich brwi na "wyglądające normalnie" zajęło mi zaledwie 5 minut i to z maluchem na ręku!
Z efektu jestem bardzo zadowolona, bo takiego się spodziewałam. Pinceta, chociaż malutka to doskonale radzi sobie z małymi włoskami, takimi które ledwo się wybiły. Wosk idealnie stylizuje, pomagając nam uzyskać oczekiwany kształt, a puder wypełnia przerzedzenia. I punkt kulminacyjny, który sprawił, że tę paletkę wprost pokochałam. Dzięki niej nasze brwi nie wyglądają na sztuczne czy namalowane, a na bardziej zagęszczone, zadbane i po prostu piękne.
A teraz pochwalę się jak mi to wyszło, wiem, że może idealnie nie ejstjest, bo sama zauważyłam kilka niedociągnięć, ale przypominam, że robiłam to pierwszy raz w zyciu z dzieckiem na ręku ;)
Komentarze
Prześlij komentarz