Produkty brązujące do ciała i twarzy - Vita Liberta

 Do lata jeszcze daleko, ale kto z nas nie lubi mieć pięknej, równomiernej opalenizny? Ja bardzo lubię, gdy moja skóra ma pięny złoty odcień, jednak opalać się nie lubię, bo zawsze bardziej moja skóra  przypomina buraka niż bursztynową opaleniznę.

Dziś przedstawiam wam produkty od Vita Liberata które cechują się zdrową opalenizną bez leżenia plackiem w rozgrzanym słońcu. 

Muszę przyznać, że produkty mają mocny odcień opalenizny, spodziewałam się stopniowego efektu, żeby nie było problemu np ze złym rozprowadzeniem preparatu.
Niestety jak możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu mojej ręki, zrobił mi się rekaw opalenizny, gdy chciałam na próbę posmarowąć kawałek ręki :D

Dla mnie "niestety" ale może wy lubicie mocny efekt brązowej opalenizny, ja nie lubię, wolę deliatny złoty kolor.

Kolejna rzecz, też może być jednocześnie plusem i minusem, zależy właśnie od indywidualnych predyzpozycji. Kolor opalenizny jest bardzo trwały. Bardzo szybko wysycha i skóra staje się w kika chwil brązowa.
A co do trwałości, to wyższy kolor na mojej skórze zmył się po 4 dniach mocnego szorowania gruboziarnistym peelingiem. 
Także na wyjazd, na wakacje, te produkty są bardzo fajne, nie trzeba długo czekać na efekt aż słońce nas równomiernie opali, tylko kilka minut i można wyjśc np na plażę i zachwycać brązowym ciałem. 

Bardzo dziękuję marce Vita Liberta za wsparcie naszwgo spotkania blogerek.